Podkastuję i piszę o pszczelarstwie i owadach. Jako (pół)amator. Pszczelarz hobbysta, zwolennik szerzenia wiedzy open source i access. Miłośnik przyrody z podkreśleniem relacji różnych owadów w tym zwłaszcza społecznych z pasożytami. Pasjonat ekologii i biologii ewolucyjnej. Interesuje się także filozofią przyrody. Głównie to rozrywka i zabawa.
Podcaster, part-amateur journalist on apidology, hobby beekeeper, fun with an emphasis on the relationship social insects with parasites.
@lemmur ja się spotkałem, kiedy w przestrzeni publicznej słowa te nabierają innego sensu niż czysto ekologiczno-naukowy. W Polsce np. w kontekście statusu kota domowego czy traktowania organizmów uznanych za inwazyjne jako “szkodniki” co do zasady. Przepraszam za link do artykułu za mytoopłatą, ale ta biolożka poruszała m.in. ten problem w przestrzeni publicznej.
https://porzadek.org.pl/botaniczka-i-poetka-prof-urszula-zajaczkowska-gatunek-inwazyjny-to-niekoniecznie-samo-zlo-26578.html