Konserwator przyrody prof. Chris D. Thmoas: “Znaczna część języka dotyczącego gatunków nazywanych obcymi i inwazji biologicznych jest pejoratywna.
Należy przyjąć neutralny język, aby tego uniknąć. Mają być one kontrolowane tam, gdzie to stanowi problem i gdzie się przemieszczają, a nie z powodu negatywnych konotacji językowych.”
@srodowisko
#OchronaŚrodowiska #przyroda #kot #szkodnik #cytat #szczur
Nie jestem w tym temacie żadnym autorytetem, ale poza odróżnianiem gatunku obcego od inwazyjnego nie spotkałem się z większymi problemami stosowanego w tej dziedzinie języka.
@lemmur ja się spotkałem, kiedy w przestrzeni publicznej słowa te nabierają innego sensu niż czysto ekologiczno-naukowy. W Polsce np. w kontekście statusu kota domowego czy traktowania organizmów uznanych za inwazyjne jako “szkodniki” co do zasady. Przepraszam za link do artykułu za mytoopłatą, ale ta biolożka poruszała m.in. ten problem w przestrzeni publicznej.