W skrócie: narzędzie zmienia część pixeli na grafikach w sposób niezauważalny dla ludzkiego oka, ale wpływa negatywnie na interpretacje grafiki przez AI. Efektywnie doprowadzając do tego, że AI zostaje "zatrute” i da błędny/zły output - np psa zamiast kota albo zupełnie się wyłoży.
@harcesz
Zatruwanie tekstowych danych, publicznie dostępnych dla AI też ma duży sens. Np fejkowa klauzula tajności czy coś w tym rodzaju. W miarę możliwości ostylowana jakoś tak, żeby nie była widoczna dla człowieka, który ogląda stronę.
@harcesz