Gość żyjący z handlowania szpetnym narkotykiem, który ostatnio naciągał wannabe inwestorów na udziały w swojej “rzemieślniczej” wódce “wyjebongo” trafił na “niezrównoważonych” współpracowników? Z pewnością jest to jedyny problem.
Na szmerze od samego początku. Trochę się wymądrzam i czepiam publikacji, ale to z parszywej natury i dobrych intencji. Jeśli masz jakieś pytania to śmiało pytaj - zawsze służę pomocą.
Podobno na oko jestem trochę młodszy niż sugeruje awatar.
Gość żyjący z handlowania szpetnym narkotykiem, który ostatnio naciągał wannabe inwestorów na udziały w swojej “rzemieślniczej” wódce “wyjebongo” trafił na “niezrównoważonych” współpracowników? Z pewnością jest to jedyny problem.
Niby wiadomo, ale warto to podkreślać, bo ludzie mają o nim błędne wyobrażenie, jako o czymś bezpiecznym.
Deklaracje są tanie.
Zakładam, że chodzi im tu wyłącznie o podbicie sobie widoczności algorytmami i późniejsze targetowanie reklam, więc jako prywatna firma moją znikomy interes w rozrzedzaniu tego na więcej platform niż te, gdzie są obecni. Ale dalej pewnie faktycznie warto męczyć im bułę dla zasady.
Jak dla mnie to swoją drogą kolejny sygnał, że ludzie pochodzący z Polski muszą zadbać o to, żeby zachęcać pracowników zza granicy do wstępowania do związków, w interesie nas wszystkich. Pracodawcy próbują ich wykorzystywać do szantażu na innych pracownikach, wykorzystują do dumpingu pracowego i też nieodmiennie straszą stratą pracy, lub wręcz deportacją.
Polecam uwadze inicjatywę skierowaną do osób ze wschodu; Unions Help Refugees
Naszą misją jest zwiększanie bezpieczeństwa ukraińskich uchodźczyń i uchodźców na polskim rynku pracy.
Pomagamy, jeśli padną ofiarą wyzysku, nieuczciwych praktyk lub drapieżnych pracodawców. Dążymy do trwałych rozwiązań, dzięki którym nie potrzeba już będzie naszej pomocy w przyszłości; tworząc sieci pomocy wzajemnej i struktury związkowe. Edukujemy, aby ustrzec przez niebezpiecznymi warunkami pracy, pomóc poprawnie identyfikować problemy i dać narzędzia do ich rozwiązywania grupowo / kolektywnie / zbiorowo z innymi pracownikami. Szkolimy tak, żeby przekazać praktyczną wiedzę i uczynić odbiorczynie i odbiorców bardziej samodzielnymi, pewnymi siebie i gotowymi działać. Poprzez edukację i organizację dążymy do trwałej zmiany społecznej wśród osób z Ukrainy oraz poprawy ich postrzegania Związków Zawodowych jako narzędzia, dzięki któremu mogą kształtować przyszłość swoją i swojej społeczności.
Cele te realizujemy we współpracy i poprzez Związki Zawodowe, tak aby znosić podziały pomiędzy pracownikami i wspierać integrację osób, które trwale dołączą do polskiego rynku pracy oraz wspierać rozwój struktur pracowniczych w Ukrainie.
Posiadamy bezpłatną linię wsparcia dla ukraińskich pracowników w języku ukraińskim i rosyjskim. Możesz do nas zadzwonić przez całą dobę, wysłać wiadomość e-mail na adres pomoc@uhr.org.pl lub skontaktować się z nami za pośrednictwem naszych kanałów mediów społecznościowych.
(full disclosure; byłem w nią zaangażowany przez ostatnie 2,5 roku).
No właśnie nie chciałbym “tu” całego polskiego twittera. Ale gdybyśmy byli gotowi np. powoływać na szybko “kryzysową” instancję robiącą trochę za czyściec i przestrzeń, gdzie ludzie mogą się nauczyć lepszej kultury interakcji, przesiąść importując całą swoją historię, uprościć przenoszenie listy kontaktów? Większość z tych narzędzi istnieje, tylko nikt nie chce tego masowo robić na swoje instancje. Wyobrażam sobie takie wspólne przedsięwzięcie obecnego fedi, z pomocą masowego werbownaia modów, zrzutki na infrastrukturę, prowadzeniem tam bardziej stopniowego tłumaczenia, czego się od ludzi oczekuje? Taka instancja do reedukacji :D, którą spokojnie wszystkie bardziej skupione na dobrobycie swoich osób instancje mogłyby początkowo blokować.
Już kiedyś pfm wrzucał, ale wrzucam od nowa bo akurat trafiłem i już nawet nie pamiętałem.
Mały test.
O, jestem pewien, że unijni regulatorzy ostrzący na niego zęby od jakiegoś czasu z zainteresowaniem to obserwowali. Ciekawe jak fedi mogłoby się przygotować na taką okazję, żeby sprawniej przyjąć i utrzymać więcej użytkowników’…
Nie mogę znaleźć żadnego aktualnego info, ale swojego czasu głośna była otwarta tam pierwsza organizacja związkowa w tej branży i prowadzony przez nich strajk;
Jeśli to jeszcze działa pewnie warto by się z nimi chociaż spróbować skoordynować.
Dla mediów owszem; obniża im klikalność ich treści.
Teoretycznie cokolwiek co jest self-hosted powinno dać się ustawić, żeby działało tylko w sieci lokalnej. Ja używam Yunohost i Nextclouda na nim, ale to może być overkill jak na sam kalendarz. @dynks@szmer.info ostatnio gdzie indziej lobbował za anytype.io do podobnej roli, chociaż to dalej bardziej groupware, niż sam kalendarz.
Edit: może być warto crosspostować to pytanie do !wolnyinternet@szmer.info - sporo osób śledzi tą społeczność przez inne usługi fedi, może dać ci sporo więcej odpowiedzi.
Brzmi jak poszukiwanie darmowych moderatorów do socjali.
“Pre-mortem” recording by him and his comrade, with auto generated English subs (understandable, but longish); https://video.echelon.pl/w/ngWvQf2dbC4rmofmnRhEiq
Zdajemy sobie sprawę z tego, że powódź powodują bogaci i koncerny paliwowe, a toną najubożsi. To zmiany klimatu doprowadzają do ekstremalnych warunków pogodowych więc zapewnienia rządu, że dba o nasze bezpieczeństwo uważamy za cyniczne.
Tak bardzo to !
Jestem w kontakcie, ale czekam, aż sami zadecydują co zamierzają zrobić. Założyłem osobny wątek na kwestie pomocowe.
Ciekawa apka. Oczywiście zależy od tego co rozumiesz przez szyfrowane i bezpieczne, ale generalnie raczej nie. Używają tylko SSL do szyfrowania transmisji więc nie podsłucha tego dowolna osoba w tej samej sieci, ale jakaś 3literówka już potencjalnie da radę. Soft nie jest open source, więc trzeba wierzyć, że mówią prawdę o tym co robi. Mają jakieś opcje AI więc co najmniej wtedy kiedy z nich się korzysta dane idą do udostępniających te usługi firm.
Inaczej mówiąc; jak bym potrzebował na firmowe wydarzenie, to pewnie bym używał, na aktywistyczne trzeba by się zastanowić jaki jest model bezpieczeństwa. To powiedziawszy i tak zakładam, że większa część spotkań aktywistycznych jest zinfiltrowana i łatwiej uzyskać im dźwięk z mikrofonu na swojej wtyce niż od dostawcy jakiejś niszowej aplikacji.