• 15 Posts
  • 66 Comments
Joined 4 years ago
cake
Cake day: July 31st, 2020

help-circle





  • OK twitter zawsze bazował na pyskówkach, bo na tym polega jego uzależniające działanie, że można ludziom gadać rzeczy, które w komunikacji na żywo zakończyłyby się mordobiciem. Podobnie jak wcześniej grupy dyskusyjne czy IRC, które twitter zastąpił. Jednak szkodliwość tego chamstwa w dyskusjach jest dużo mniejsza niż szkodliwość rozsiewania rasistowskich fake - newsów. Dlatego za poprzednich właścicieli twitter miał działającą moderację.

    A jak już się czepiasz twittera to poziom dyskusji na tych wszystkich facebookowych leftawkach też bywa rynsztokowy.







  • “czyli posta ‘to imigrant zrobil krzywdę dziecku’ należy usuwać jako potencjalną dezinformację, ale posta ‘imigrant zrobił krzywdę mi’ już nie bo to relacja bezpośredniego uczestnika i to on ponosi odpowiedzialność prawną?”

    To drugie to jest relacja relacja świadka i media mają wypracowane standardy informowania o takich sytuacjach w tym m.in. o domniemanej tożsamości sprawy. Cyberkorby takich standardów nie mają. Skoro biedne media tradycyjne to potrafią to i cyberkorpy zarabiające miliardy na to stać. Tym bardziej że precedensy już były. Facebook kilka lat temu miał mechanizmy weryfikacji informacji.

    "Ale skąd wiemy, że osoba pisząca call out jest tym za kogo się podaje i może ponieść odpowiedzialność prawną? "

    To nie jest temat na tę dyskusję. Nie będę się tu wdawał w filozoficzne dywagacje czym jest wiarygodność informacji, bo na ten temat napisano mnóstwo książek i przedyskutowano tysiące godzin. My tu dyskutujemy o odpowiedzialności korporacji które nie podejmują żadnych prób sprawdzania prawdziwości informacji (choć kilka lat temu to robiły)

    Bo bez pójścia tą drogą to sam ‘nakaz walki z dezinformacją’ to czysty populizm żeby pokazać, że władza coś robi i problemy społeczne to nie ich wina tylko kogoś innego, w tym przypadku big techow.

    Problemy społeczne to też jest wina wielkich korporacji. Fakt że wielkie korporacje wspierają faszyzm to przecież żadna nowość w kapitalizmie. Ja nie wiem czy nowemu rządowi uda się ucywilizować ten śmietnik, ale dobrze że próbuje. Korporacje trzeba nadzorować i to nie tylko te cyberkorpy.


  • Nie zgadzam się że fake newsy to cena za wolne media. Te media nie są wolne. W dziennikarstwie istnieją regulacje prawne nakazujące dochowania staranności i rzetelności. I media “tradycyjne” w jakimś stopniu ich przestrzegają. Nie jest to oczywiście doskonałe, a w z powodu kryzysu w branży jest z tym coraz gorzej, ale taka zasada jest. Cyberkopry mają w to wywalone. Co więcej cynicznie zarabiają na promowaniu foliarstwa, rasizmu, oszustw i pomówień.

    A analogia do call outów jest chybiona, bo w tym przypadku mamy relację osób, które są bezpośrednimi uczestnikami wydarzeń. I to te osoby ponoszą odpowiedzialność prawną. W przypadku fake newsów chodzi tylko o zmuszenie do weryfikowania czy dana informacja ma jakiekolwiek źródło, czyli do robienia tego co robią dziennikarze w redakcjach.

    I nie wierzę, że trzeba walczyć przez naukę sceptycymu. Widać przecież że to nie działa. Nie przy takich zasięgach jakie mają social media. To na te korpy trzeba nałożyć obowiązek minimalnej weryfikacji. Swego czasu Fb coś takiego robił i była tam funkcjonalnośc zgłaszania fałszywej informacji i zdarzało się że ucinali widoczność takich postów. Ale Meta z tego zrezygnowała, bo im się nie opłacało na to wywalać kase, a po tym jak Musk przejął Twittera to mam wrażenie że wszystkie social media zaczęły mieć wyjebane w moderacje i weryfikacje newsów.








  • “Jako ktoś, kto obawia się katastrofy klimatycznej, przeciwdziałamy jej w zły sposób. To że sobie nalepimy jakąś wlepę, czy spuścimy powietrze, nic nie zmieni. Zamiast tego - możemy proponować np. darmowy zbiorkom dla zadeklarowanych mieszkańców miasta, tj. płacących podatki w mieście. To pomoże ograniczyć ruch samochodów i nie potrzebujemy do tego influencerek z Instagrama przebranych za “aktywistów”.”

    Przecież takie propozycje są od lat i od lat dycydenci mają to w d… podobnie jak wszystkie grzeczne formy aktywizmu. W sytuacji gdzie wielkie korporacje wydają miliardy na lobbowanie przeciw polityce klimatycznej, sponsorują denialistyczną propagandę i wspierają polityków skrajnej prawicy, wszelkie akcje aktywistów klimatycznych są uzasadnione. Mamy katastrofę globalną i potężnych wrogów którzy od lat grają nieczysto. Ostatnie Pokolenie i tak zachowuje się za mało radykalnie jak na to z czym się mierzy.