Obecne prawo, chociaż nie zakazuje przerwania własnej ciąży, to wywołuje strach i niepewność u osób robiących aborcje. Daje sygnał, że jesteś w tym doświadczeniu sama, a powszechnie używane określenie obecnego prawa jako “zakazu” tylko potęguje obawy. Takie nazewnictwo pojawiło się, ponieważ gdy ustawa wchodziła w życie, nikt nie zakładał, że tabletki aborcyjne będą powszechnie dostępne...