W starych ideowych zasobach liberalizmu kryła się zasada, która dziś dla polskiego Kościoła wydaje się tą przysłowiową dobrą radą, której się nie posłuchało – całkowity rozdział Kościoła od państwa. W XIX wieku sytuacja wyznaniowa w Wielkiej Brytanii weszła w dynamikę o swoiście upolitycznionym tle. W pewnym momencie podziały konfesyjne stały się na tyle czytelne, że …