Andrzej Jaworski, były poseł Prawa i Sprawiedliwości, okazał się największym beneficjentem reformy "dobrej zmiany" na Pomorzu w minionym roku. Jaworski, który w 2022 r. wrócił do PZU obejmując jednocześnie stanowisko pełnomocnika partii w Gdyni, w ostatnich latach zarobił kilka milionów zł. Jego związki z PZU, kontrolowaną przez Skarb Państwa spółką, zakończyły się w 2024 r., ale nie bez sowitego wynagrodzenia — informuje "Gazeta Wyborcza".